Tadeusz Mickiewicz
żołnierz Armii Krajowej
urodzony 18 sierpnia 1925 r. w Poznaniu,
więzień Pawiaka,
rozstrzelany w Warszawie
na przełomie listopada i grudnia 1943 r.
Tadeusz Mickiewicz urodził się w dniu 18-go sierpnia 1925 r. w Poznaniu, gdzie w latach 1923-1932 na lotnisku Ławica pełnił służbę jego ojciec kpt. pilot Józef Mickiewicz. Jego matką była pochodząca z Krakowa Aniela Mickiewicz z d. Nożko. Tadeusz miał młodszą o rok, urodzoną 25-go sierpnia 1926 r. siostrę Urszulę. Byli rodzeństwem bardzo ze sobą związanym. Dla Urszuli późniejsza tragiczna śmierć ojca i brata odcisnęła się piętnem na całym jej późniejszym życiu.
Po przejściu ojca Józefa w stan spoczynku, po jego wypadku lotniczym na lotnisku Poznan-Ławica, rodzina Mickiewiczów przeprowadziła się na powót do Warszawy. Tadeusz Mickiewicz wyrastał w atmosferze wielkiego patriotyzmu, który wszczepił mu jego ojciec Józef wychowany w tęsknocie do wolnej od rozbiorów Polski.
Tadeusz przejawiał talent do rysowania i pisania. W rodzinnych zbiorach zachowały się pisane przez niego utwory, które nazwał
"myślami". Przepojone są one miłością do Ojczyzny i do lotnictwa. Zachowały się niektóre jego rysunki w ołówku. Zarówno te
wczesne, nastolatka sprzed wojny, jak i późniejsze z czasów okupacji
akty rysowane tą samą ręką, która później trzymała broń użytą przeciwko okupantowi.
Z opowiadań jego matki i siostry wiadomo, że Tadeusz był członkiem Armii Krajowej. Zdarzało się, że w mieszkaniu pod łóżkiem była przechowywana broń. Matka Aniela na parterze kamienicy, gdzie mieszkali, prowadziła sklep z artykułami biurowymi i papierosami. Zdarzało się, że Niemcy po zamknięciu sklepu pukali do drzwi mieszkania, by kupić papierosy. Było to szalenie stresujące, ale zgodnie z przysłowiem: najciemniej jest pod latarnią. Z kolejnego rodzinnego przekazu wiadomo, jak doszło do uwięzienia Tadeusza. Uciekał on wraz z kolegą z organizacji przed niemieckim patrolem. W trakcie ucieczki koledze wypadła broń. Obydwaj zostali ujęci i osadzeni na Pawiaku.
W dniu 3 grudnia 1943 r. na murach Warszawy ukazało się obwieszczenie władz okupacyjnych Warszawy datowane na dzień 2 grudnia 1943 r. Znajdowały się na nim dwie listy z wykazem zakładników wyznaczonych do publicznego rozstrzelania. Na drugiej liscie z 34 nazwiskami na pozycji drugiej znajdowało się nazwisko Tadeusza Mickiewicza. Pod listą nazwisk umieszczono objaśnienie, w którym zaznaczono, że pierwsze cztery osoby z drugiej listy zostały już stracone za przynależność do grupy terrorystycznej. Od maja 1943 r. niektórych więźniów Pawiaka rozstrzeliwano w pobliskich ruinach zrównanego z ziemią ghetta.
Po pojawieniu się tego ogłoszenia na murach Warszawy jego siostra Urszula z płaczem pobiegła do miejsca, gdzie zostało ono powieszone i nie zważając na grożącą za ten czyn karę śmierci zerwała je i przyniosła do domu. Ogłoszenie to jest przechowywane w rodzinnym archiwum i stanowi niemą pamiatkę tych strasznych czasów. Dokładne tłumaczenie tego dokumentu zostało ujęte na stronie 214 książki Władysława Bartoszewskiego pt. "Warszawski pierścień śmierci 1939-1944". Tadeuszowi nie dane było rozwinąć swoich artystycznych talentów. Tak jak wielu innych Polaków z bronią w ręku przeciwstawił się niemieckiemu okupantowi. Był godnym synem swojego ojca kapitana pilota obserwatora polowego Józefa Mickiewicza.
Dla swojej rodziny pozostał wzorem patriotyzmu i bohaterstwa.
Cześć Jego pamięci!